Wolf in white.
22.2.15
7
Witam was ponownie po tej jakże krótkiej przerwie.Zaledwie 24 godzinnej.
W końcu musiałam ruszyć się sprzed komputera i zrobić jakieś zdjęcia.
Od kilku tygodni oglądam w internecie tylko potencjalny prezent urodzinowy.
Jeżeli się uda namówić tatę, to już nie długo będę jeździć na nowych rolkach.
A co do lalki to zdecydowałam, że będzie to pukipuki lub pukifee.
Mam tylko nadzieję, że dolar do wakacji stanieję.
Bardzo stanieję. Chyba że kupię używaną.
Po przeliczeniu ich ceny o mało zawału nie dostałam.
Są takie śliczne...
No dobrze wracając do posta dawno nie pokazywałam monsterek.
Jako że Clawdeen jest najnowsza postanowiłam ją dzisiaj pokazać.
Mam nadzieję, że ktoś to przeczytał(i nie uznał mnie za wariatkę).
Nie mogłam się powstrzymać XD
Powiedzcie mi, tylko tak szczerze:
Czy ja nie zwariowałam?
Caroline
Zwariować na punkcie lalki można bez wyrzutów sumienia ;D
OdpowiedzUsuńTrzecie zdjęcie od końca jest świetne!
Dziękuję! Och co za szczęście!
UsuńJakiś czas temu miałam kupić Clawdeen jednak zdecydowałam się na całkiem inną lalkę z Monster High.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
Clawdeen się jeszcze nie dorobiłam, ale podoba mi się ten model :)
OdpowiedzUsuńOj tak, ceny mają wybitne a jak zamawiasz z USA to jeszcze przy okazji dostaniesz podatek do zapłacenia za lalkę, czyli niemal dodatkową jedną czwartą ceny ;/ a dolar stoi wysoko i też mnie to irytuje bo nie opłaca się naebayu kupować >.<
Z dolarem jest największy problem :)
UsuńDziękujemy :) Kiwcia kurowała się długo, ale na szczęście to już za nami :)
UsuńOj tylko nie Pani, przez to czuję się staro ;p proszę, pisz mi na Ty :)
Bardzo się cieszę!
UsuńDziękuje.