A podczas deszczu dzieci się nudzą...


Witam^^
W XXI wieku podczas deszczu dzieci już się nie nudzą, zabawę na dworze zastąpiły elektroniczne zabawki, nie wiem czy mam się z tego cieszyć czy raczej płakać. Teraz dzieci już nie są takie jak kiedyś. Teraz tylko komputer i nic więcej się nie liczy, no może poza modnymi ciuchami i szpanowaniem w internecie. A zabawa na dworze? Oczywiście z telefonem w ręku. No nie powiem, że sama tak  nie robię, ale czasami się zdarza, tylko różnica w tym że nie nałogowo. Szkoda mi tego i czasami żałuję, że urodziłam się w tym czasie.
Tak próbowałam napisać coś mądrego...
A teraz chwila na którą wszyscy czekali. Witamy Alicję wśród żywych!

Do posłuchania:



















A po burzy zawsze wychodzi słońce!


Trafiła do mojej kolekcji i był to strzał w dziesiątkę!

trochę poruszone

Do poczytania z Biblioteki <3

Taaa... Back to school 

Kolejna świetna książka (tom 2)


Intruz po raz drugi, skończony (z biblioteki)



Pixie w podróży

Dyzio Marzyciel


Na koniec Muchołówka-Marta 
(Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi)


Do Napisania!
                                                                                       
                                                                                         Caroline

          Ps. Witam nowych obserwatorów! Cieszę się, że jesteście.


7 komentarzy:

  1. O MATULU SKĄD MASZ MUCHOŁÓKĘ?! ZAWSZE O NIEJ MARZYŁAM :OOO
    Ja też żałuję że urodziłam się w XXI wieku. Trudniej jest zostać " kimś " bo teraz każdy może być każdym, ciężko jest się wybić, poza tym, mało jest ludzi z którymi można się cieszyć zwykłą rozmową. Teraz tylko komputery, imprezy, to tamto. Chyba bardziej odnalazłabym się w przeszłości, kiedy życie nie było takie proste a zarazem nudne :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo Muchołówka to był nieplanowany zakup- zwykły festyn, bodajże święto róż. Pełno tam było kwiatów, także rosiczki <3
      Fajnie było by urodzić się na początku w XX wieku lub pod koniec XIX, gdy samochody dopiero się pojawiały, a o komputerach nie było w ogóle mowy!

      Usuń
  2. Awawaww, jak ja kocham włoski Alicji <3 Cudne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się efekt na tych fotach <3 słodka ta Twoja lala :)
    Mieszkam pod Londynem więc będę na pewno często zwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Och jak mi się marzy taka wycieczka <3

      Usuń
  4. Pixie kradnie całą uwagę mą!
    a rośliny - też nazywam...

    OdpowiedzUsuń

Miło, że komentujesz ^^

Copyright © 2014 Lovely Dolls Sweet World , Blogger